Złamałam nogę... No dobra - śródstopie, ale stanie w kuchni trochę jednak męczy. Stopa, mimo, że usztywniona, po dłuższym staniu woła: "wracaj do łóżka!". No to wracam. Nie będę się z nią kłócić bo i tak przegram :)
Dzisiaj mam dla Was kotlety mielone z kaszą jaglaną i kilkoma warzywami, bez jajka. Na zewnątrz wspaniale chrupkie, w środku przepysznie miękkie. Nawet ziemniaków nie trzeba do obiadu :) Zjadłam z mieszanką sałat polaną jogurtem naturalnym.
Składniki:
250 gramów mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
3 łyżki kaszy jaglanej
1 łyżka masła
1 marchewka
5 cm pora
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
3-4 łyżki drobno startej bułki tartej + 2-3 łyżki do obtoczenia przed smażeniem (ja sama robię, nie kupuję)
- Kaszę jaglaną gotujemy w wodzie z masłem, ok. 15-20 minut. Ja kaszy nie płuczę przed gotowaniem, nie solę też wody, ale można to zrobić.
- Mięso, obraną marchewkę i pokrojoną na większe kawałki, pora i 3 łyżki bułki tartej przekładamy do malaksera i dokładnie miksujemy. Następnie dodajemy ugotowaną kaszę jaglaną i ponownie miksujemy
- Na patelni, na całej powierzchni, rogrzewamy olej
- Formujemy kotlety (wyszło 5 dosyć sporych sztuk), obtaczamy w bułce tartej...
- ... i smażymy po ok. 7-10 minut z jednej strony. Po usmażeniu odsączamy na ręczniku papierowym
- Podajemy z sałatką lub surówką
Smacznego :)
też dodaję marchewkę i pietruszkę, ale z kaszą jaglaną jeszcze nie próbowałam :) ciekawy przepis!
OdpowiedzUsuńIście bogate kotlety mielone! Faktycznie nie trzeba dodawać żadnych ziemniaków czy makaronu a pyszny obiad gotowy! Mniam!
OdpowiedzUsuń