Miałam na taki pasztet ochotę więc zrobiłam :)
Inny przepis na mój pasztet, lekki drobiowy tutaj :), a na pasztet roślinny tutaj :) Świetne, domowej roboty, pasztetowe dodatki na kanapki.
Ważna wskazówka! Jeśli po ugotowaniu soczewicy nie odciśniecie jej dobrze z wody, a jajka w rozmiarze L dacie dwa - to pasztet będzie do smarowania, a nie do pokrojenia w plastry. Dlatego proponuję dobrze odcisnąć soczewicę, a jajko, jeśli jest w rozmiarze L dać jedno, a nie dwa.
Ważna wskazówka! Jeśli po ugotowaniu soczewicy nie odciśniecie jej dobrze z wody, a jajka w rozmiarze L dacie dwa - to pasztet będzie do smarowania, a nie do pokrojenia w plastry. Dlatego proponuję dobrze odcisnąć soczewicę, a jajko, jeśli jest w rozmiarze L dać jedno, a nie dwa.
Składniki:
200 gramów suchej soczewicy
1/2 kg marchewki
2 duże cebule lub 1 dymka w całości
2 jajka
przyprawy do smaku:
200 gramów suchej soczewicy
1/2 kg marchewki
2 duże cebule lub 1 dymka w całości
2 jajka
przyprawy do smaku:
sól
pieprz
curry
gałka muszkatołowa
liście żywej bazylii
liście żywego lubczyku
- Soczewicę chwilę namoczyć (ok. 1 godziny) a następnie gotować 25 minut
- Marchew obrać, opłukać i ugotować
- Cebule obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na łyżce masła lub oliwie z oliwek. Jeśli używacie dymki to pokroić w cienkie plasterki i również podsmażyć
- Wszystkie składniki wystudzić, a następnie zmiksować w malakserze do momentu uzyskania konsystencji kremu
- Po zmiksowaniu wbić jajka, doprawić przyprawami, również żywymi, posiekanymi ziołami - ponownie zmiksować do połączenia składników
- Piecyk nagrzać na 180 stopni C
- Pasztetową masę przełożyć do keksówki (moja miała wymiary 18x11 cm) i posypać ulubionymi przyprawami - ja tym razem nie posypałam
- Piec ok. 50 minut. Gdy pasztet przestygnie - włożyć go do lodówki i pokroić po bardzo dokładnym schłodzeniu (nawet po kilku godzinach trzymania w lodówce)
- Pasztet najlepiej kroić w plastry grubości ok. 1,5 cm
- Jeśli będzie bardziej mokry - wówczas traktować go jak pasztet do smarowania
Smacznego! :)
Ciekawa propozycja - soczewicę lubię, więc pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię i też od czasu do czasu robię:)
OdpowiedzUsuń