Polecam, bo wygląda nawet efektownie :) - według mnie, oczywiście :)
Tym razem użyłam drożdży instant (choć strasznie ich nie lubię mimo, że ułatwiają pracę), natomiast w oryginalnym przepisie miało być aż 30 gramów żywych. Jak dla mnie to chyba za dużo...
To, co mi się podoba w tych różyczkach, to że można je urywać i zjadać jak pojedyncze ciasteczko :)
Posypane cukrem pudrem - smakują wyśmienicie! Do kawki? Fantastyczne! Dla gości? Kapitalne! :D
Składniki:
250 ml mleka
8 gramów drożdży instant (jedno opakowanie)
500 gramów mąki
75 gramów cukru
100 gramów masła (ja użyłam margaryny Kasi)
1 jajko + 1 jajko do posmarowania wierzchu
2 łyżki mleka - również do posmarowania wierzchu
- Masło stopić na małym ogniu - wystudzić
- Podgrzać mleko (niezbyt mocno - chodzi o to, żeby nie było prosto z lodówki)
- Mąkę, cukier, mleko, stopioną margarynę i ciepłe mleko umieścić w malakserze (lub zagnieść w misce). W malakserze mieszamy składniki 1,5 minuty na najwyższych obrotach
- Przykryć i odstawić około 30 minut w ciepłym miejscu
- Gdy ciasto wyrośnie nagrzewamy piecyk do 180 stopni C
- Urywamy ciasto po kawałku
- Na posypanej mąką powierzchni, rozwałkowujemy urwany kawałek ciasta i wykrawamy szklanką po 3 kółka
- Następnie nakładamy je na siebie: jedno kółko na 1/3 wielkości drugiego kółka. Następnie na to drugie - trzecie. Jak na zdjęciu
- Zwijamy kółka w rulon zaczynając od tego na samym spodzie - u mnie od tego, które jest na zdjęciu po lewej stronie
- Następnie należy przekroić rulon na pół
- Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i przekrojoną różyczkę układamy w tortownicy stroną płaską zaczynając od środka foremki. Tworzymy różyczki aż do zużycia całego ciasta
- Można odstawić na 20 minut, ale ja tego nie robiłam, ponieważ przy tworzeniu kolejnych różyczek, te utworzone już rosły :)
- Roztrzepujemy jajko z mlekiem i smarujemy róże z wierzchu
- Wkładamy do piecyka na 25 minut (u mnie termoobieg)
- Po schłodzeniu posypujemy cukrem pudrem
Smacznego! :)
Cudnie się prezentuje ,bez wątpienia jest przepyszne ...
OdpowiedzUsuńCieszy nie tylko podniebienie ale także oko ....
Wspaniałe te drożdżowe różyczki ....
CUDNE! Masz talent :)
OdpowiedzUsuń