Z podanych składników wyszły mi cztery sztuki. Przepis znaleziony bardzo dawno w internecie. Został on przeze mnie zmodyfikowany ponieważ nie lubię niektórych składników - zastąpiłam je tymi, które dla mnie są smaczniejsze od podanych w oryginalnym przepisie :)
Składniki na placki ziemniaczane:
ok. 500 gramów ziemniaków (u mnie niewiele ponad)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
3-4 łyżki mąki
1 łyżka jogurtu naturalnego
sól
pieprz ziołowy
olej rzepakowy
Składniki na farsz drobiowy:
ok. 350 gramów piersi z kurczaka
1 jajko
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 niewielka marchewka
trochę szczypiorku (ok. 5-6 cm) + do posypania wierzchu
sól
pieprz ziołowy
Na wierzch do posmarowania:
4 płaskie łyżki jogurtu naturalnego (można pominąć)
4 plasterki żółtego sera (może być ser w kawałku, wówczas należy go zetrzeć na tarce o dużych oczkach)
- Najpierw przygotowujemy farsz. Pokrojoną cebulkę i marchewkę startą na dużych oczkach podduszamy na łyżeczce masła i przyprawiamy
- Pierś z kurczaka myjemy i oczyszczamy z błonek, kroimy na kawałki i przekładamy do malaksera
- Do mięsa dodajemy podduszoną cebulkę z marchewką, czosnek, posiekany szczypiorek, jogurt naturalny i przyprawy
- Całość miksujemy - nie musi być dokładnie. Masę przekładamy na talerz, lub do miseczki
- Naczynie żaroodporne smarujemy tłuszczem (u mnie margaryna Kasia)
- Składniki na placki ziemniaczane przekładamy do malaksera i wszystko dokładnie miksujemy. Ja najpierw zmiksowałam na grubo same ziemniaki, a potem dodałam resztę
- Smażymy jednego placka i przekładamy go na ręcznik papierowy
- Następnie nakładamy na placek farsz i za pomocą ręcznika papierowego zwijamy w roladkę i...
- ... tak przygotowanego wkładamy do naczynia żaroodpornego
- Nastawiamy piecyk na 190 stopni
- Smażymy w sumie 4 placki i każdy przygotowujemy według przepisu podanego wyżej
- Następnie każdą roladkę smarujemy jogurtem naturalnym i układamy na wierzch ser żółty (ewentualnie posypujemy startym). Można pominąć jogurt na wierzchu i dać sam ser
- Naczynie przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piecyka na 30 minut. Po tym czasie folię zdejmujemy i pieczemy jeszcze 10 minut
- Zjadamy posypane szczypiorkiem :)
Smacznego! )
Wyglądają genialnie!!! Aż czuć zapach dochodzący... z laptopa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam też do nas - do kuchni matki i córki! :)
Na wypasie :D
OdpowiedzUsuń