Znalazłam sporo fajnych przepisów na desery właśnie na tych stronach, więc tłumacząc je na język polski będzie teraz pewnie więcej takich przepisów na blogu :)
Tak więc dzisiaj jeden z przepisów ze strony francuskiej. Bardzo proste, a'la biszkoptowe ciasteczka z jabłkami.
Dlaczego ciasteczka nazwałam topniki? Takie skojarzenie, że jabłka pokrojone w cienkie paseczki zatapiają się w cieście jakby pływać nie umiały :)
Bardzo prosty przepis, szybki i nie sposób go zepsuć :) Ciastka po upieczeniu się nie zapadają tak, jak potrafi to zrobić tradycyjny biszkopt. Byc może dlatego, że na środku jest jabłko.
Składniki są wyliczone na 8 sztuk. Niestety zjada się je bardzo szybko i tym razem nie dane mi było przynieść do pracy, żeby się pochwalić :) Jeśli więc chcecie cieszyć się ich smakiem dłużej, to musicie podwoić ilość składników.
Myślę, że można jabłko zastąpić innym, ulubionym owocem.
Poza tym ciasteczka są bardzo fajne dla dziecka do szkoły zamiast kupnej tradycyjnej drożdżówki z jabłkami.
Składniki:
2 jajka
4 łyżki cukru pudru (jeśli nie macie cukru pudru to przy okazji przepisu na tort w kształcie kortu tenisowego opisywałam, jak go zrobić - na dwa sposoby)
4 łyżki mąki
1 opakowanie cukru waniliowego (ja miałam pół opakowania i wystarczyło)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 1/2 łyżki mleka
1 nieduże jabłko
- W malakserze wymieszać jajka z cukrem pudrem
- Dodać mąkę, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i mleko - wymieszać
- Nagrzać piekarnik do 180 stopni C
- Foremki posmarować margaryną
- Po wymieszaniu wszystkich składników przelewać ciasto do foremek dzieląc je na 8 równych porcji. Pamiętajcie, żeby foremki uzupełnić ciastem tylko do połowy, ponieważ podczas pieczenia ciasto bardzo ładnie i szybko rośnie
- Jabłko umyć, obrać i obieraczką do ziemniaków wycinać cienkie, długie plastry. Jeśli będą się łamać podczas obierania to nic nie szkodzi
- W środek każdej foremki wykładać plasterki jabłka na ciasto. Nie żałować jabłka. Ja trochę dawałam za mało. Nawet jeśli będzie sie Wam wydawać, że plasterków jest za dużo to dodawajcie tak, żeby wykorzystać wszystkie plasterki. Nie żałujcie!
- Piec 20 minut
- Po upieczeniu wyłączyć piecyk i pozostawić ciasteczka jeszcze na 3-5 minut. Wyjąć, ostudzić...
- ... i posypać cukrem pudrem
Zapowiada się smacznie, prostota w pełnym wydaniu ale najważniejszy smak.
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne, choć zdaję sobie sprawe z tego, że każdy ma inne kubki smakowe. Ja zjadłam z ogromną przyjemnością, naprawdę
Usuńooo..! Znasz francuski? A ja tak ubolewam bo tyle przepisów znajduje!
OdpowiedzUsuńMmm.. coś jak muffinki z jabłkami, ale wersja bardziej bogatsza o aromaty, pysznie :)
No widzisz :) To teraz francuskie przepisy znajdziesz u mnie :) Naprawdę sporo znalazłam. Będę miała co robić ;)
UsuńPowiem Ci szczerze, że bardzo fajny pomysł tak jak mówisz na śniadanko dla dziecka do szkoły, czy dla dorosłego do pracy, na studia. Pomysłowo. Mam nadzieję, że będą się tutaj pojawiać co rusz jakieś nowe przepisy, które wygrzebiesz na zagranicznych stronach... naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńDziękuje za wpis w akcji śniadaniowej :)
Jak zrobiłam te ciasteczka, a potem dałam wpis na bloga to mi się tak fajnie skojarzyło z Twoją akcją :)
Usuńbardzo ciekawie brzmią! fajnie, że właśnie na francuskich stronach możesz szukać inspiracji!
OdpowiedzUsuńMoże właśnie dzięki temu będę mogła podzielić się z Wami trochę innymi przepisami :)
Usuńintrygująca nazwa ;)
OdpowiedzUsuń