czwartek, 7 listopada 2013

Tarta miodowa

Szukając natchnienia w kuchni, wziełąm do ręki jedną ze swoich książek kucharskich pt:. "Z kuchennej półeczki. 120 wypieków" i otworzyłam na pierwszej, lepszej stronie. Ponieważ uwielbiam miód, to po przeczytaniu nazwy deseru, pochłonął mnie również cały opis :)
Skadniki na kruche ciasto zaczerpnęłam ze swoich zasobów (zmniejszając ilość składników o połowę) ponieważ w książce propozycją na ciasto jest gotowiec, którego ja nie chciałam kupować - wolę własnoręcznie robione. Poza tym takie ciasto można podać również dziecku bez wyrzutów sumienia. 
Tartę próbowało kilka osób i są bardzo różne zdania na jej temat. Córce tarta smakowała. Dla mnie mało słodka, podczas kiedy dla dwóch osób bardzo słodka i dzięki temu smaczna. Jedna - ugryzła raz :) i na tym zakończyła jedzenie :) Jeszcze inna zjadła z ogromnym smakiem. 
Większość jest na "tak" :) ale trzeba zrobić samemu, żeby wyrobić sobie zdanie na temat tej tarty. Być może każdy będzie modyfikował przepis pod siebie gdy po pierwszym upieczeniu będzie chciał piec ponownie - jakiś składnik doda, inny odejmie, a może zmniejszy proporcje.
Co ja bym zmieniła? Dała więcej cukru pudru do kruchego ciasta (zamiast 2 łyżek to 3-4). Zmniejszyłabym ilość bułki tartej do 100 gramów i dała trochę więcej śmietanki.
Na bazie tego kruchego ciasta mam w planach zrobić tartę z jabłkami :)
Jeśli macie ochotę poeksperymentować - to próbujcie. Chętnie się dowiem, jakie zmiany wprowadziliście.
Powodzenia!


Składniki: 
na kruche ciasto
250 gramów mąki
1/2 kostki margaryny Kasi
3 żółtka (a tutaj oraz tutaj sposób na wykorzystanie białek - nie marnujmy ich...
2 łyżki cukru pudru (jeśli nie mamy cukru pudru to tutaj opisałam dwa sposoby, jak taki cukier zrobić)
1 łyżeczka proszku do pieczenia 



na resztę tarty
350 gramów płynnego miodu (u mnie leśny)
125 gramów tartej bułki
125 gramów śmietanki kremówki
skórka starta z 1/2 cytryny lub pomarańczy (u mnie cytryna)
2 łyżki soku z cytryny lub pomarańczy
potrzebna też będzie mała foremka o dowolnym kształcie do wykrojenia wzorku z ciasta i ozdobienia nim tarty
  • Ze składników na ciasto zagniatamy ciasto kruche. Trochę ciasta odrywamy (naprawdę niewiele), i odkładamy na bok. Z niego wytniemy wzorki (u mnie kwiatuszki) 
  • Formę do tarty smarujemy margaryną
  • Wykładamy ciastem formę, a dno ciasta nakłuwamy widelcem i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut
  • Z reszty ciasta, tego, które odłożyliśmy, należy wykroić wybraną foremką wzorki, które posłużą nam do ozdobienia tarty. Ciasto niezbyt cienko wałkujemy. Jeśli zrobimy to za cienko - wówczas wzorek upiecze się szybciej (a nawet za bardzo przypiecze), niż cała tarta
  • Nagrzać piekarnik do 190 st. C
  • W dużej misce wymieszać miód, tartą bułkę, śmietankę, startą skórkę oraz 2 łyżki soku z cytryny lub pomarańczy
  • Wylać masę na ciasto i ułożyć wokół brzegu (lub dowolnie - jeśli chcemy to na całości)
  • Piec ok pół godziny (30-35 minut) aż farsz sie zetnie
  • Pozostawić tartę w foremce do wystygnięcia

Smacznego! :)

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam tego typu desery. Pyszne i sycące!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam tę książeczkę i tarta miodowa kusiła mnie nie raz, muszę kiedyś spróbować ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzyłam na to ciasto w książce i niejednokrotnie chciałam się za nie zabrać... Przekonałaś mnie, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, jest smaczna. Można dodać trochę więcej miodu

      Usuń
  4. Kilka słów na temat rzeczonej Tarty, ponieważ jestem jedną z tych osób, na których Kasia testuje swoje wypieki. Zaskoczyła nas z samego rana. Niektórzy jeszcze byli zaspani. Spróbujcie...... to nowy wypiek:) Każdy próbował i wydawał opinie. Nie znając jeszcze składników powiedziałam, że wyczuwam nutkę cytryny. Tarta jest naprawdę dobra, a za to, że mi smakowała dostałam dziś drugi kawałek. Dobrze mieć taką koleżankę w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś, kto nie zna składników, a je wyczuwa powinien zostac testerem kulinarnym ;)
      Haniu, dziękuję! :) Fajnie jest mieć taką koleżankę w pracy, która ze smakiem zjada moje wypieki :)

      Usuń
  5. Ślicznie wyglądają te kwiatuszki na wierzchu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) W oryginalnym przepisie były małe listki. Też fajnie wyglądały

      Usuń