Tego kurczaka robiłam trzy razy, przy czym za pierwszym zrobiłam bez soli, ponieważ jej nie miałam. A z racji tego, że bez soli mogę żyć :) to kurczak też mi smakował. Jednak brakowało mi "tego czegoś".
Dzisiaj z kolei zastąpiłam pieprz czarny, pieprzem cytrynowym i nie był to taki zły pomysł :) Zresztą należę do osób, które zmieniają pod swoje kubki smakowe, co nieco w przepisach znalezionych w różnych miejscach. Tak też jest z tym przepisem.
Składniki:
1 kurczak zagrodowy (ok. 1,5 kg)
1/2 filiżanki oleju z pestek winogron
1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
4 plastry sparzonej cytryny (ze skórką)
4 ząbki czosnku
600 gramów soli gruboziarnistej
2 gałązki świeżego tymianku
- Kurczaka dokładnie umyć w środku i z zewnątrz
- Do naczynia żaroodpornego (ja wykorzystałam brytfankę, ponieważ nie miałam takiego dużego naczynia) wysypujemy sól gruboziarnistą
- Piekarnik nagrzać do 200 stopni, na termoobieg (jeśli góra-dół, to wówczas na 180 stopni)
- Do filiżanki z olejem z pestek winogron wsypać pieprz cytrynowy i dokładnie wymieszać. Mieszanką natrzeć środek kurczaka, a jeśli coś jeszcze zostanie to wetrzeć w kurczaka od zewnątrz
- Do środka kurczaka włożyć plastry cytryny, ząbki czosnku oraz gałązki świeżego tymianku
- Tak przygotowane mięso jednym ruchem położyć na soli
- Kurczaka piec 45 minut z jednej strony...
- ... a następnie przełożyć go na drugą stronę i piec kolejne 45 minut
- Po wyjęciu z piecyka smacznie skwierczy :)
Smacznego :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń