A potem będzie przepis.
Nie robię karpia na święta, bo go po prostu nie lubię. W zasadzie od kilku już lat nie robi się w mojej rodzinie karpia.
Osobiście męczę się, gdy go jem, bo nie znoszę ości.
Dlatego, dla osób, które również nie jedzą karpia w święta, mam alternatywę: halibut w sosie chrzanowym. Bardzo smaczna wersja, oryginalnej w smaku, ryby.
Składniki:
2 filety z halibuta (u mnie 1 duży)
pieprz biały mielony
pieprz cytrynowy mielony
2 łyżki mąki orkiszowej
2 łyżki oleju kokosowego
Składniki na sos chrzanowy:
1 cebula pokrojona w talarki
2 ząbki czosnku pokrojone w plasterki
1 szklanka mleka kokosowego
2 łyżki chrzanu
sól himalajska
łyżeczka syropu klonowego
- Rybę umyłam, osuszyłam ręcznikiem papierowym, oprószyłam białym pieprzem i pieprzem cytrynowym. Jeśli ryba ma skórę, zdejmujemy ją. Moja nie miała, więc jeden problem mniej :)
- Rybę oprószyłam mąką, rozgrzałam na patelni olej kokosowy i smażyłam rybę z obu stron ana złoty kolor. Odstawiłam
- Na tej samej patelni podsmażyłam cebulę i czosnek. Gdy się zeszklą, dodałam mleko kokosowe i chrzan, doprawiłam solą, pieprzem i miodem. Chwilę gotowałam na małym ogniu, aż mleko trochę się zredukowało
- Nagrzałam piecyk do 200 stopni
- Do naczynia żaroodpornego przełożyłam sos chrzanowy, a na nim ułożyłam rybę
- Całość piekłam ok. 10 minut - nie dłużej
- Podajemy :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz