Składniki:
250 gramów margaryny (u mnie kostka Kasi)
1 szklanka cukru
3 łyżki kakao
1/2 szklanki wody
2 szklanki mąki
5 jajek - oddzielnie żółtka i białka
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- Zagotować wodę, kakao, margarynę pokrojoną w grubą kostkę i cukier
- Gdy przestygnie dodać proszek do pieczenia z mąką i żółtka
- Nagrzać piecyk na 180 stopni
- Ubić pianę z białek i delikatnie, porcjami dodawać do ugotowanej masy
- Piec 30 minut
- Można polać czekoladą lub posypać cukrem pudrem. Ja zrezygnowałam z jednego i drugiego
Smacznego :)
Uwielbiam to ciasto...:-)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam murzynka,jedno z moich ulubionych ciast:)
OdpowiedzUsuńjak ładnie wyrośnięty :)
OdpowiedzUsuńCiasto mojego dzieciństwa!!! Pycha!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam murzynka. Jak mnie niedawno wzięła na niego ochota to upiekłam go 3 razy w jednym tygodniu. Twój wygląda wyśmienicie (:
OdpowiedzUsuń