czwartek, 26 marca 2015

Zupa klopsikowa

Nigdy nie gotowałam zupy tak długo :) 2 lata! To właśnie wtedy pierwszy raz powiedział mi o niej kolega w pracy i jakoś przez ten czas nie mogłam się zebrać, żeby ją ugotować. Wygrzebałam pierś z kurczaka z zamrażarki i zrobiłam :)
Dzisiaj w Warszawie brzydka pogoda mimo, że ciepło. Ale deszczowo. Taka fajna zupa na taką niefajną pogodę - jak znalazł :)


Składniki na klopsiki:
1 pojedyncza pierś z kurczaka
1 łyżka śmietany 18%
4 łyżki bułki tartej
1 jajko
sól
pieprz

Składniki na zupę:
4 listki laurowe
1 marchew
1 pietruszka
3 ziemniaki
1/4 sporego selera
1/2 łyżeczki mielonej, słodkiej papryki
1 garść świeżych liści bazylii
2 łyżki koperku
1 łyżka dymki
1 łyżka śmietany do zabielenia
2 litry wody
1 kostka rosołowa warzywna - opcjonalnie
sól
pieprz

  • Najpierw zupa :) Marchewkę i ziemniaki obieramy, myjemy
  • Ziemniaki kroimy w kostkę, marchewkę w półplasterki
  • Pietruszkę i seler obieramy, myjemy i jak kto woli: albo ucieramy na tarce o dużych oczkach albo kroimy w większe kawałki. U mnie ta druga opcja. Potem wyjmuję z zupy
  • Bazylię, dymkę, koperek - siekamy
  • Warzywa przekładamy do garnka, dodajemy liście laurowe, mieloną paprykę, sól, pieprz i kostkę rosołową. Do tego posiekane: bazylia, koperek, dymka
  • Całość zalewamy wodą, 2 litrami
  • Wstawiamy na ogień
  • W tym czasie robimy klopsiki :) Pierś z kurczaka myjemy, oczyszczamy z błonek, przekładamy do malaksera. Dodajemy śmietanę, jajko, bułkę tartą, sól, pieprz. Mieszamy
  • Tak przygotowane mięso ma być wilgotne, ale nie mokre. Nie może się kleić do rąk, ale też nie może być bardzo suche, ponieważ rozpadnie się podczas gotowania
  • Formujemy klopsiki łyżeczką nabierając masę na dłoń. Klopsiki mają być małe tak, żeby łatwo można je było nałożyć łyżką podczas jedzenia. Im mniejsze tym fajniejsze
  • Przygotowane klopsiki wkładamy do zupy i całość gotujemy ok. 30 minut
  • W tym czasie warzywa będą już miękkie, a drobiowe pulpeciki ugotowane. Zabielamy łyżką śmietany lub jogurtu naturalnego

Smacznego :)

W myśl akcji:
Doniczka i zioła to zupa wesoła - I edycja    Doniczka i zioła to zupa wesoła - I edycja

2 komentarze:

  1. Z klopsikami jadłam do tej pory tylko żurek:) Ten pomysł też z chęcią przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepyszna zupka! Coś cudownego!

    OdpowiedzUsuń