Tym razem zamiast parówek i kajzerki pszennej czy też boczku smażonego (o matko! jak to piszę to się zastanawiam jak ja mogę jeść na śniadanie takie rzeczy! - smaczne :P) zmiksowałam jogurt naturalny z owocami.
Koktajl córki (sama wymyśliła składniki) to jogurt z kiwi i pomarańczą - kwaśny :)
Mój koktajl to jogurt z kiwi i bananem - delikatniejszy od tej, którą wymyśliło dziecko. Nie jest taki kwaśny.
Ale i tak polecam obie wersje, bo obie są naprawdę bardzo smaczne!
Składniki koktajlu córki:)
1 pomarańcza
2 kiwi
3-4 kopiaste łyżki gęstego jogurtu naturalnego (u nas Bakoma)
- Tak naprawdę to nie ma się co rozpisywać. Owoce obrać, podzielić na części i przełożyć do malaksera. Dodać jogurt naturalny i wszystko dokładnie zmiksować
Koktajl córki ma kolor bardziej żółty |
Składniki mojego koktajlu:)
2 banany
2 kiwi
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
- Owoce obrać i podzielone na części przełożyć do malaksera. Dodać jogurt i dokładnie zmiksować
Mój koktajl ma kolor pistacjowy |
Tak naprawdę to każdy z koktajli wystarcza na dwie osoby, można więc bombą witaminową nakarmić 4 osobową rodzinę:)
Koktajle można podać na śniadanie, na podwieczorek lub jako przekąskę dla dzieci. Są syte i zdrowe, a na dodatek czas wykonania zajmuje chwilę :) I jako deser bez pieczenia! O! :)
Na zdrowie!
W myśl akcji:
Bomba witamin! Lubię tak;)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu na odmienne śniadanie i witam w akcji "Wiosenne koktajle" :-)
OdpowiedzUsuńPyszny koktajl na śniadańko :-)
OdpowiedzUsuńMniam, jakie pysznosci, ja np kocham banana, ale nie jem go nogdy samego, bo sam mi jakos tak mniej smakuje, albo w ogole, lecz np w postaci shake, czy z mlekiem, lub jogurtem naturaknym, czy z dodatkami innymi to jest mmmniamm, i mega naprawde pozytywnie na mnie dziala , polecam te przepisy oraz to co napisalam
OdpowiedzUsuńZrobiła dzisij ...pierwszy raz...REWELACJA- bardzo dziekuje :)
OdpowiedzUsuńwarto kiwi sparzyć wrzątkiem przed zrobieniem takiego koktajlu, gdyż kiwi zawiera enzym rozkładający białko w produktach odzwierzęcych i taki koktajl po chwili zrobi się nieznośnie gorzki, a wysoka temperatura zabija działanie tego enzymu :)
OdpowiedzUsuńTo samo dotyczy ananasa i czegoś jeszcze, ale już nie pamiętam.
To dlatego też nie dokładamy tych owoców do galaretek, które oparte są na żelatynie - białku, i enzym zawarty w wymienionych owocach rozłoży białko a galaretka nie stężeje.