Ciasto podczas ugniatania jest mokre, więc jeśli ktoś uzna, że należy dodać więcej mąki - może to zrobić.
1 kg śliwek
4 szklanki mąki
1 kostka masła
1,5 szklanki cukru
4 jaja w tym jedno do posmarowania ciasta z wierzchu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier puder do posypania ciasta
- Śliwki myjemy, usuwamy pestki i kroimy w ćwiartki
- 3 jajka, cukier, sól i masło podzielone na kwałki - mieszamy
- Dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i zagniatamy ciasto, a następnie wałkujemy - jeśli wyszło nam bardziej suche niż mokre. Ponieważ moje ciasto było bardziej mokre, to przełożyłam je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozciągnęłam palcami
- Na środku ciasta, wzdłuż, układamy przygotowane śliwki formując podłużny kopczyk
- Boki ciasta ukośnie nacinamy tak, by powstały paski, które należy zapleść krzyżując je na śliwkach. Ma powstać coś na wzór warkocza. Boki ciasta zawijamy w taki sposób, żeby nam śliwki nie uciekły :)
- Nagrzewamy piecyk do 180 st. C
- Wierzch ciasta smarujemy jajkiem
- Pieczemy około 45 min w temp 190 stopni
- Po wystygnięciu ciasta wierzch posypujemy cukrem pudrem
Smacznego:)
ale super! Ja nigdy nie umiałam tak zawinąć ciasta :(
OdpowiedzUsuńStrasznie mi sie podoba! :)
Mi sie też wydawało, że nie umiem, ale to naprawdę proste. Lepiej się plecie, jak masz mniejsze porcje. W sensie, że krótsze. Wtedy takie zgrabne wychodzą. Ale byś musiała dodać więcej mąki, żeby ciasto sie tak bardzo nie kleiło. Wtedy możesz zrobić dwie takie plecionki, zgrabniejsze
UsuńFajne ciacho:)
OdpowiedzUsuńI pyszne :)
Usuń