Zostało mi mięso mielone, niewiele. Myślę, że ok. 150 gramów. Postanowiłam zrobić paszteciki. Podałam je z surówką z kapusty pekińskiej. Bardzo podobnej do tej, którą kiedyś robiłam z białej kapusty. Zjadłam jako obiad:) Niewiele, ale za to jakie sycące!
Składniki:
1 gotowy arkusz ciasta francuskiego
ok. 150 gramów mięsa mielonego
1 mała cebula lub 1/2 większej
4 plasterki sera żółtego
1 jajko do posmarowania pasztecików
- Ciasto dzielimy na pół
- Następnie kroimy na 8 prostokątów
- Na patelni, bez tłuszczu i na małym ogniu, podsmażamy mięso mielone z cebulką. Ja nie soliłam, ponieważ mięso samo w sobie było słone
- Na czterech prostokątach układamy podsmażone mięso, a na czterech pozostałych robimy po trzy poziome nacięcia nożem
- Na mięso układamy po plasterku sera żółtego
- Przykrywamy paszteciki naciętymi prostokątami ciasta, łączymy widelcem i smarujemy z wierzchu roztrzepanym jajkiem. Można dodatkowo posypać startym serem żółtym
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy paszteciki 15 minut - u mnie termoobieg, środkowa półka
- Podawać z surówką lub ulubioną sałatką
Smacznego :)
180 st 15 min termoobieg środkowa półka <3 Dziękuję za to zdanie :))))
OdpowiedzUsuńPolecam się :)
Usuń