Postanowiłam zrobić z jego przepisu gulasz z polędwicy wieprzowej duszony z marchewką i cebulą. Wyszedł naprawdę pyszny. I do tego zrobiłam kapustę pekińską gotowaną z kminkiem, którą również on podał - ten przepis niebawem. No i ugotowałam pyzy drożdżowe na parze, ponieważ niestety włączyłam telewizor w trakcie robienia przez Davida czeskich knedli. Nie wiem więc jak od początku należało je robić.
1 polędwica wieprzowa
1 marchewka
1 cebula
1 łyżką mąki
pieprz
1 szklanka piwa (ja zastąpiłam szklanką bulionu)
- Polędwicę myjemy, oczyszczamy z ewentualnych błonek i kroimy w kostkę
- Marchewkę obieramy, myjemy i kroimy w kostkę
- Cebulę obieramy i również kroimy w kosteczkę
- Nagrzewamy mocno patelnię i wlewamy olej
- Na gorącym tłuszczu i na dużym ogniu smażymy cebulę w polędwicą
- Dodajemy mąkę - mieszamy i dodajemy marchewkę
- Całość zalewamy piwem lub bulionem
- Zmniejszamy ogień i dusimy całość 30 minut pod przykryciem
- Podajemy np. z pyzami drożdżowymi oraz z surówką lub gotowaną kapustą z kminkiem, na którą przepis podam niebawem
- Zjadamy :)
Smacznego! :)
Pychota !
OdpowiedzUsuńKlasyk .A dawno nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńDo tego kasza gryczana kiszony ogóras ! MEGA !
Ooo, też lubię w takiej wersji!
Usuńno,no,no-pożywne to :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wersja gulaszu, ale u mnie pyzy drożdżowe jada się tylko na słodko!
Totalne zaskoczenie, że masz je na wytrawnie :)
No to powiem Ci, że dla mnie jest totalnym zaskoczeniem, że pyzy można na słodko jeść :D Naprawdę! Bo gdy byłam, jako dziecko, w Czechosłowacji jeszcze, to tam nam też dali z sosem mięsnym takie knedlo-pyzy :) I ten sos miał dużo kminku. Rany, jak ja się tym zajadałam tam, o jaaaa...!
UsuńWlasnie sie wazy.....z tym, ze dodalem lyzeczke jagodowego dzemu i pol kieliszka bialego (moze byc rozowe) wytrawnego wina. Podalbym z "gnocchi", ale ugotowalem "fettuccini". Juz czuje te smaki.....
OdpowiedzUsuńBon appetit
Platane - zabojad :)
Dziś zrobiłam na obiad... Wyszło pysznie! :)
OdpowiedzUsuń