Sałatkę zrobiłam sobie do pracy. Po co wydawać pieniądze na jedzenie na mieście czy w bufecie w pracy, skoro możemy sobie sami zrobić dzień wcześniej i włożyć do lodówki w zamykany pojemniczek. Rano jak znalazł :)
Składniki:
1/2 brokuła (u mnie dużo mniej, ponieważ wykorzystałam resztę z obiadu)
1 puszka kukurydzy
10 gramów rodzynek
1-2 łyżki majonezu
lub 1 łyżka majonezu i 1 jogurtu naturalnego
4 orzechy włoskie
- Brokuła myjemy, dzielimy na różyczki i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie
- Przygotowujemy orzechy krojąc je na małe kawałki
- Kukurydzę odcedzamy i wszystkie składniki przekładamy do salaterki
- Dodajemy majonez (ewentualnie z jogurtem naturalnym) i wszystko dokładnie mieszamy
Smacznego :)
Ale bajka ! Ja bym do tego jerze sera pleśniowego wkroiła :))
OdpowiedzUsuńOoo, dobry pomysł. Lubię :)
UsuńSuper pomysł. :-) Dałem jeszcze szczypior oraz ciut surowej papryki. Poza tym, brokuła i kukurydzę, zamiast gotować w wodzie, można uparować. Delikatniejsze. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis.
Polecam się :)
Usuń