niedziela, 1 grudnia 2013

Pyzy drożdżowe na parze

Przepis otrzymałam jakieś 3 lata temu. Rzadko te pyzy robię, ale bardzo mi smakują. 
Idealnie komponują się z gulaszem lub bitkami. Pasują też do innego mięsa z sosem. Ja podałam do gulaszu wieprzowego. Poza tym dziecko też zje ze smakiem. Moja córka zjadła nawet solo :)
Można podawać również z sosami: pieczarkowym lub innym ulubionym. 
Wyszło 17 sztuk.


Składniki:
1/2 kg mąki
2 jajka
30 gramów drożdży
1 szklanka mleka
2-3 łyżki roztopionej margaryny
1 płaska łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli


  • Drożdże połączyć z cukrem, kilkoma łyżkami mąki i 1/2 szklanki mleka. Odstawić do wyrośnięcia. Margarynę rozpuścić
  • Do miski wsypać mąkę, dodać sól, pozostałą ilość mleka, roztopiony tłuszcz i wbić jajka
  • Dodać wyrośnięte drożdże...
  • ... rozpuszczoną margarynę
  • i najpierw ręką wyrobić ciasto
  • Następnie drewnianą łyżką napowietrzyć ciasto wbijając ją w dowolny sposób
  • Ciasto przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 60 minut
  • Na gazie ustawiać garnek z elementem do gotowania na parze i zagotować wodę
  • Ciasto podzielić na części i formować kulki
  • Uformowane kulki układać w dużych odstępach na sitku - bardzo ładnie wyrastają
  • Przykryć pokrywką i podczas gotowania nie zdejmować pokrywki, ponieważ pyzy opadną. Gotować 10-12 minut
  • Podawać od razu po przygotowaniu, na ciepło. Jeśli robimy je wcześniej, to potem możemy podgrzewać, ale również na parze przez ok. 3-4 minuty
  • Takie pyzy świetnie zastępują makaron lub ziemniaki
Smacznego! :)

21 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam je na słodko <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo długo szukałam przepisu na pyzy takie jakie moja babcia robiła no i wreszcie i sie udało :)) Pyzy sa pyszne dzieciaki jadły aż miło patrzeć i wcale nie ma przy nich dużo pracy. Polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego wniosek, że jak będę babcią, to moje wnuki będą wcinać moje pyzy ze smakiem ;) Bardzo się cieszę, że Twoim dzieciom smakowały :)

      Usuń
  3. Swietny jest ostatni komentarz az milo.

    OdpowiedzUsuń
  4. a mi nie wyszły , kleja się i wszystko do kosza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim przypadku wystarczyło dodawać po trochu mąki, porcjami. Szkoda wyrzucać, skoro można ratować, Moje nigdy nie były mokre, bardzo dobrze się formują

      Usuń
  5. A można przygotować ciasto dzień wcześniej i przechowywać w lodówce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę spróbować, choć ja tak nigdy nie robiłam z tym ciastem. Zawsze na bieżąco robię pyzy.
      Natomiast kiedyś robiłam ciasto drożdżowe i trzymałam w lodówce przez noc i nic złego się nie stało.

      Usuń
  6. Sugeruję zrobić zaczyn drożdżowy dzien wcześniej (drożdże z cukrem; po 3-4 godzinach wymieszać z mlekiem);
    po ok. 12 godzinach dodać 1/3 mąki z planowanej porcji i zostawic na kolejne 10-12 godzin;
    dopiero na końcu mieszać z resztą mąki, jajkami i tłuszczem;
    drożdże muszą popracować!!!!
    prawdziwe pyzy powinny być na końcu gładkie jak pupa niemowlaka!
    te na zdjęciu są pomarszczone i nieestetyczne, a to jest skutek zytnigo POSPIECHU!!
    Wszelkie ciasto drożdżowe wymaga cierpliwości i czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje są pomarszczone i smaczne :)
      Jeśli ktoś ma czas, może robić dzień wcześniej. Jeśli ktoś wymyśli sobie pyzy dzisiaj to nie czeka 12 godzin :) Ale pomysł fajny.

      Usuń
    2. Eee tam moje też są, ale na pokaz ich nie robiłam, a smak taki jak moja mama kiedyś robiła :)smak dzieciństwa. Dzięki Kasiu; -)

      Usuń
    3. z tego co pamiętam, to moja babcia nie formowała pyz ręcznie tylko czekała aż ciasto wyrośnie i wycinała je szklanką tak jak ciasto na pączki... taka dygresja od poznanianki :) przepisu i smaku nie neguję!

      Usuń
    4. Nie próbowałam nigdy w ten sposób. Muszę spróbować :) Dzięki za dygresję :D

      Usuń
  7. Zrobiłam dziś na obiad. Pycha. Takie jakie jadałam dawniej u mamy. Dzięki za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzisiaj robię pyzy pierwszy raz. :)
    Mam nadzieję że wyjdą. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do tych pyz dodałbym pieczoną kaczkę i modrą kapustę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają mało apetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. No to robie 😊bo moje chlopaki juz od kilku dni mnie namawiaja 😀mamooo kiedy pyzy 😊pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Oliwa zamiast margaryny i woda zamiast mleka. Delikatne ciasto.
    Pozdrawia Poznań!

    OdpowiedzUsuń
  13. może są smaczne ale wyglądają nieestetycznie:(

    OdpowiedzUsuń