Nie zniechęcajcie się ilością składników, bo to nie jest dużo. Tłok robią przyprawy:), których nie można pominąć. Kwaskowego smaku nadaje połówka cytryny. Możemy dodać więcej, ale ja nie chciałam przesadzić. Chodziło mi tylko o delikatny, cytrynowy posmak.
Składniki:
3 piersi z kurczaka
3 pałki z kurczaka
1/2 cytryny
1/2 pora - opcjonalnie (do posypania gotowego mięsa - przepis na końcu, pogrubioną czcionką)
2-3 łyżeczki oliwy z oliwek
1 garść natki pietruszki
1 łyżeczka lubczyku
1 łyżeczka słodkiej, mielonej papryki
1 łyżeczka przyprawy do kurczaka
sól
pieprz
- Mięso dokładnie płuczemy, z piersi odcinamy ewentualne błonki. Ja dodatkowo zdejmuję skórę z pałek. Osuszamy ręcznikiem papierowym
- Zarówno piersi jak i pałki delikatnie nacinamy ostrym nożem pod skosem
- Siekamy pietruszkę
- Do miseczki przekładamy lubczyk, mielona paprykę, przyprawę do kurczaka, sól, pieprz - mieszamy suche składniki
- Dodajemy posiekaną natkę pietruszki, 2-3 łyżeczki oliwy z oliwek i wyciskamy sok z połowy cytryny - robimy to nad dłonią, dzięki czemu tylko sok przeciekać będzie przez palce, a pestki zostaną w dłoni
- Wszystko razem mieszamy
- Mięso przekładamy na patelnię, na której będzie smażone
- Kurczaka smarujemy dokładnie marynatą, delikatnie wciskając ją w nacięcia. Z podanej ilości powinna wyjść 1 łyżeczka marynaty na każdy kawałek kurczaka, czyli 6 łyżeczek
- Dolewamy trochę oliwy z oliwek (nie szkodzi, że jest zimna), podgrzewamy patelnię i podsmażamy mięso z każdej strony. Najpierw pod przykryciem, na małym ogniu. Przekręcamy kawałki drobiu od czasu do czasu, nawet kilka razy. Następnie, jak się już trochę poddusi, zdejmujemy pokrywkę i smażymy jeszcze chwilę
- Podajemy:)
- Jadłam z ryżem posypanym podduszonym porem, ale można też posypać nim gotowe mięso. W takim przypadku należy łyżeczkę masła rozgrzać delikatnie na patelni, posiekać pora i chwilkę poddusić - do miękkości. Posypać mięso, lub tak, jak w moim przypadku - ryż
- Do tego warzywa: kalafior i fasolka
Na zdrowie!:)
zjadłabym takiego kurczaka-uwielbiam jego mięso:)
OdpowiedzUsuńTak doprawione musiało smakować cudownie ;)
A przyprawy ważna rzecz, ich nigdy się nie pomija ;)