Podczas trzech godzin wyrastania, czytamy książkę, leżymy brzuchem do góry albo idziemy na spacer lub zakupy :)
To, co istotne przy wykonywaniu to fakt, że składniki sypiemy do miski dokładnie w tej kolejności, którą podaję poniżej.
Składniki:
50 gramów świeżych drożdży, pokruszonych
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki zimnego mleka
3 rozbełtane jajka
2,5 szklanki mąki
Opcjonalnie:
1 słoik konfitury węgierkowej
1 i 1/2 łyżki śmietany 18%
cukier puder w takiej ilości, w jakiej wchłonie śmietana - sporo cukru będzie
- Składniki wsypujemy do miski w wymienionej powyżej kolejności - nie mieszamy!
- Przykrywamy i odstawiamy na 3 godziny w ciepłe miejsce
- Tak wygląda ciasto po pierwszej godzinie...
- ... a tak po drugiej
- Trzecia godzina wygląda tak
- Po trzech godzinach dokładnie mieszamy ciasto łyżką i przelewamy do formy wysmarowanej margaryną i wysypanej mąką
- Nagrzewamy piecyk do 180 stopni C
- Ja robiłam tak, że przelałam połowę ciasta i łyżką nałożyłam zawartość słoika konfitury węgierkowej
- Potem zalałam pozostałą częścią ciasta
- Pieczemy 35-40 minut
- Lukier robimy tak, że do śmietany dodajemy cukier puder w takiej ilości, w jakiej wchłonie śmietana. Podczas mieszania polewa ma być tak gęsta, żeby bolał biceps :)
- Polewamy lukrem, gdy ciasto wystygnie
Zjadamy :)
Może i leniwa, ale ona nie tylko "leży i pachnie" :))) Czuję, że też smakuje wspaniale.
OdpowiedzUsuńPiękna Babka (: W sam raz do upieczenia na Wielkanoc. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :) A kto się nie lubi lenić?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super, jestem wypiekowa "ofiarą" może ten przepis mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńA lukier ucierasz pałką czy w mikserze???
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Halina z Nowego.S
Sprężynką. Najwygodniej mi.
UsuńBabka jest już wyciągnięta z pieca. Teraz pora na lukier tylko zawsze nie jestem pewna czy już czy jeszcze ucierać.
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie i pewnie taż tak smakuje. Musimy trochę poczekać aż ostygnie.
pozdrawiam
Halina z Nowego.S
Ja zawsze wolę jeszcze ucierać niż za wcześniej skończyć,. bo wtedy będzie lukier za rzadki. A jeśli dalej mam wątpliwości to dodaję więcej cukru pudru i ucieram, aż będzie taki naprawdę gęsty.
UsuńI polewam jak ciasto jest już chłodne, żeby mi lukier nie zjechał z ciasta. Niech stygnie.
Wielkie dzięki z radę!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Halina z Nowego.S.
No i nie wytrzymaliśmy jemy jeszcze ciepłą. Babeczka godna wielkiego polecenia, jest po prostu przepyszna, polecam z wielkim sercem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Biegnę do kuchni bo mi nie zostawią ani jednego kawałeczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Halina z Nowego.S.
Mam nadzieję, że zdążyłaś :) Pozdrawiam i smacznego :)
UsuńCudna ta babeczka! No i jaka prosta :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że prosta to jeszcze przepyszna!
Usuń