Chili con carne

Jadłam już kilka razy, ale nigdy w domu. Jakoś tak wyszło.
Dzisiaj trochę odmiany i chili con carne jest na moim własnym stole :D
Na zimowe wieczory super na rozgrzanie. Co prawda zima w tym roku raz jest, raz jej nie ma, ale takie rozgrzewające danie jest fajne, gdy w domu okna są nieszczelne :P
Chili con carne jest daniem z wołowiny, ja jednak dałam mieszankę wołowiny i łopatki wieprzowej

Składniki:
500 gramów mielonej wołowiny (u mnie mieszanka wołowiny z łopatką wieprzową)
50 gramów masła
2 duże cebule
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonej papryczki chili (u mnie sól morska z papryczką chili)
2 łyżeczki kminku
60 gramów koncentratu pomidorowego (ja dodałam jeszcze, mojego wykonania, miąższ z pomidorów, które suszyłam i zrobiłam w zalewie)
1 puszka czerwonej fasoli
30 ml wywaru z wołowiny
pieprz
natka pietruszki do dekoracji - opcjonalnie

• Roztopić w garnku masło i zeszklić delikatnie czosnek i cebulę

• Przełożyć do garnka wołowinę i dusić pod przykryciem przez 10 minut

• Następnie dodać chili, kminek, koncentrat pomidorowy i całość dokładnie wymieszać

• Dodać fasolę, bulion i doprawić solą oraz pieprzem
• Nastawić piekarnik na 180 stopni
• Przełożyć potrawę do żaroodpornego naczynia i dusić w piekarniku 20 minut. Po 10 minutach wymieszać, żeby się wierzch nie przypiekł i danie nie przywarło
• Można udekorować natką pietruszki

Smacznego :)

W myśl akcji: